Włamał się do sejfu brata
Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszał 18-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica. Mężczyzna podejrzany jest o włamanie się do metalowego sejfu swojego brata wewnątrz, którego znajdowały się pieniądze, dokumenty tożsamości oraz amunicja. Młodzieniec został zatrzymany i przyznał się do winy. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło we wtorkową noc na terenie jednej z posesji w gminie Kąkolewnica. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawca wyrwał przymocowany w domu do podłoża metalowy sejf, a następnie dokonał jego kradzieży. Według zgłaszającego wewnątrz sejfu znajdowały się pieniądze w kwocie około 27 tysięcy złotych, 5 tysięcy dolarów, dokumenty tożsamości oraz niemal 50 sztuk amunicji.
Radzyńscy kryminalni wykonując czynności w tej sprawie ustalili personalia sprawcy. Okazał się nim brat zgłaszającego, 18-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy. Policjantom tłumaczył, że tej nocy był pod wpływem alkoholu, a pomysł włamania do sejfu pojawił się podczas surfowania po Internecie.
Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
aspirant Piotr Mucha