11 kierowców straciło uprawnienia za nadmierną prędkość w terenie zabudowanym
11 zatrzymanych praw jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym, to efekt weekendowych działań policjantów bialskiej grupy „Speed”. Apelujemy o rozwagę i „zdjęcie nogi z gazu”. Nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, także jesienna aura nie sprzyja bezpieczeństwu na drogach. Dostosujmy technikę jazdy do warunków drogowych i obowiązujących przepisów.
Za nami kolejny listopadowy weekend. Niestety nie wszyscy kierujący stosowali się do obowiązujących przepisów. W ciągu dwóch ostatnich dni policjanci bialskiej drogówki zatrzymali aż 11 kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o ponad 50 km/h
W sobotę około godziny 11:45 w miejscowości Tłuściec policjanci z bialskiej grupy „Speed” zatrzymali kierującą chrystlerem, która na drodze krajowej K-2 przekroczyła dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość. Siedząca za kółkiem 21-letnia mieszkanka powiatu piaseczyńskiego jechała z prędkością 124 km/h. Tego dnia policjanci bialskiej grupy „Speed” zatrzymali jeszcze 7 kierujących, którzy „zbyt mocno przycisnęli pedał gazu”.
Następnego dnia mundurowi ujawnili kolejnych kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość. O godz. 14:00 w miejscowości Tłuściec policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę BMW. Urządzenie wskazało, że przekroczył on dozwoloną prędkość także o 74 kilometry. Za kierownicą auta siedział 26-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego. Po godzinie 13:30 również w miejscowości Tłuściec funkcjonariusze zatrzymali niechlubnego rekordzistę. Kierujący peugeotem 54-latek z Międzyrzeca Podlaskiego jechał w terenie zabudowanym 129 km/h. Wszystkie osoby ukarane zostały mandatami. Zostały im zatrzymane również uprawnienia na okres 3 miesięcy.
Policjanci apelują o rozsądek i rozwagę za kierownicą. Pamiętajmy, że nadmierna prędkość jest wciąż główną przyczyną zdarzeń drogowych, do jakich dochodzi na naszych drogach.
podkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla