Aktualności

Wpadł do zbiornika na nieczystości. Zaginionego odnaleźli policjanci i strażacy

Data publikacji 24.08.2020

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 33-latka, który w sobotę wybrał się do lasu na spacer i nie wrócił do domu. Do poszukiwań ruszyli policjanci i strażacy. W niedzielę po południu mundurowi odnaleźli 33-latka na terenie byłej masarni. Mężczyzna wpadł do głębokiego na 5 metrów zbiornika na nieczystości. Wychłodzony, ale przytomny został przekazany załodze karetki pogotowia.

Wczoraj przed godziną 10:00 dyżurny lubartowskiej komendy został powiadomiony o zaginięciu 33 letniego mieszkańca gminy Kock. Mężczyzna w sobotę około godz. 19:00 wybrał się na spacer po lesie. W godzinach wieczornych bliscy z jego rodziny sami usiłowali szukać mężczyzny, jednak bez skutku.

W niedzielę po zgłoszeniu zaginięcia policjanci z lubartowskiej jednostki wraz ze strażakami ruszyli do poszukiwań. Po godzinie 14 penetrując teren po byłej masarni w Kocku policjanci odnaleźli zaginionego. 33-latek znajdował się w mierzącym 5 metrów zbiorniku na nieczystości, do którego wpadł. Zbiornik był ledwo widoczny, bo cały porośnięty trawą.

                                dziura w ziemi

Mężczyzna był wychłodzony, ale przytomny. Został przekazany wezwanej na miejsce załodze karetki pogotowia.

  • zbiornik szamba i drabina
  • drabina przy szambie
  • teren poszukiwań zaginionego, szambo w trawie
Powrót na górę strony