Aktualności

Polał benzyną samochód znajomego

Data publikacji 12.08.2020

Oblał benzyną karoserię oraz wnętrze pojazdu i próbował podpalić. Mowa o 51-letnim mieszkańcu gminy Drelów, który powstrzymany został przez świadków zdarzenia. Właściciel auta twierdzi, że nie miał ze sprawcą żadnego konfliktu. Nie zna też powodu jego działania. 51-latek trafił do „policyjnego aresztu”. Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór na terenie gminy Drelów. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że znajomy oblał benzyną należący do niego samochód dostawczy marki Ford i chciał go podpalić. Sprawca polał łatwopalną substancją zarówno karoserię jak też wnętrze pojazdu.

Na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze. Tam ustalili, iż do zdarzenia doszło w rejonie lokalu, gdzie zaparkowany był ford. Pokrzywdzony oświadczył, że nie było go podczas zdarzenia. Powiadomiony został o nim przez świadków, którzy uniemożliwili sprawcy dalsze działania. Wartość strat oszacowana została na kwotę 600 złotych. Mężczyzna dodał, że do tej pory nie miał ze sprawcą żadnego konfliktu. Nie zna też powodu jego działania.

Będący na miejscu świadkowie wskazali  też miejsce, gdzie przebywać miał „awanturnik”. Okazał się nim 51-letni mieszkaniec gminy Drelów. Mężczyzna był nietrzeźwy. Posiadał też obrażenia ciała. Po opatrzeniu przez lekarza trafił do „policyjnego aresztu”. 51-latek usłyszał już zarzut. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony