Siadł za kierownicę po alkoholu i spowodował kolizję
Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 44-latek kierując dostawczym Renault Trafic. Ponadto na ulicy Zamoyskiego uderzył w jadącego przed nim kierowcę nissana. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Przestępstwo to zagrożone jest kara pozbawienia wolności do lat 2.
Do zdarzenia doszło w Zamościu na ulicy Zamoyskiego w czwartek tuż przed godziną 13:00. Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci kierujący pojazdem marki Renault Trafic jechał ulicą Legionów, na rondzie skręcił w ulicy Zamoyskiego i wówczas uderzył w jadącego przed nim 64-letniego kierującego pojazdem marki Nissan, który zamierzał skręcić w prawo na teren myjni. Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń.
Przyczyną zderzenia było niezachowanie bezpiecznej odległości przez 44-letniego mieszkańca Zamościa, który siedział za kierownicą dostawczego renault. Jednak jak się okazało, była jeszcze jedna przyczyna niebezpiecznego zachowania 44-latka. Badanie na zawartość alkoholu wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
44-latek został przewieziony do zamojskiej komendy, gdzie wykonano z jego udziałem dalsze czynności procesowe. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za to, że będąc w takim stanie spowodował zagrożenie w ruchu drogowym. Zgodnie z kodeksem karnym siadając za kierownicę po alkoholu można trafić do zakładu karnego nawet na 2 lata. Policjanci zatrzymali również 44-latkowi prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny auta, którym podróżował.
Ponawiamy apel o rozsądek i trzeźwość za kierownicą. Nietrzeźwy kierujący to zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu, których nieodpowiedzialny kierowca przypadkowo spotka na swojej drodze.