Chełm: Włamywacze z dziecięcym kocykiem
Za usiłowanie kradzieży z włamaniem odpowiedzą dwaj mieszkańcy Chełma w wieku 34 i 37 lat. Przy użyciu dziecięcego kocyka i młotka wybili szybę w oknie budynku stacji krwiodawstwa. Byli przekonani, że znajdą wewnątrz budynku kasetkę z dużą ilością pieniędzy. Jak się okazało żadnej gotówki tam nie było, a pracownik ochrony uniemożliwił ucieczkę jednemu z nich.
W niedzielę przed północą dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego z budynków położonych w pobliżu szpitala w Chełmie. Skierowani na miejsce policjanci zatrzymali na gorącym uczynku jednego ze sprawców. Był to 37-letni mieszkaniec Chełma. Jak się okazało mężczyzna wraz ze swoim kompanem przy użyciu dziecięcego kocyka i młotka wybili szybę w oknie. Byli przekonani, że znajdą wewnątrz budynku kasetkę z dużą ilością pieniędzy. Gdy jednak nie znaleźli swojego łupu chcieli uciec przez to samo okno. Jednemu z nich oddalenie się uniemożliwił pracownik ochrony, który o zdarzeniu powiadomił stróżów prawa. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Policjanci zatrzymali wczoraj drugiego sprawcę, którym okazał się 34-letni chełmianin. Dzisiaj z jego udziałem będą wykonywane dalsze czynności procesowe. Usiłowanie kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
E.C.