Lublin: Policjanci pomogli dotrzeć na czas rodzącej na porodówkę. Na świat przyszły bliźniaki
Nietypowy telefon z prośbą o pomoc otrzymał wczoraj dyżurny z Komisariatu Policji w Niemcach. Zgłaszający poinformował, że jedzie do szpitala z rodzącą kobietą i w związku z dużym natężeniem ruchu z obawy o jej życie prosi o pomoc. Ponieważ liczyła się każda minuta dyżurny natychmiast skierował patrol. Dzięki szybkiemu i bezpiecznemu pilotażowi bliźniaki przyszły na świat w szpitalu, a nie w samochodzie.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 11:00. Do dyżurnego Komisariatu Policji w Niemcach asp. szt. Grzegorza Szczepaniaka zadzwonił mężczyzna, który poprosił o pomoc w przetransportowaniu do szpitala rodzącej kobiety. Zgłaszający poinformował, że jedzie samochodem marki Audi od strony Lubartowa do Lublina i w związku z dużym natężeniem ruchu obawia się o życie swojej żony.
Dyżurny bardzo szybko skierował na drogę krajową nr 19 policjantów, którzy byli najbliżej tego miejsca. Kryminalni oznakowanym radiowozem zauważyli opisany pojazd i rozpoczęli pilotaż z Niemiec do Lublina. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych pilotowali audi do szpitala przy ul. Staszica w Lublinie.
W międzyczasie asp. szt. Grzegorz Szczepaniak poinformował telefonicznie szpitalną izbę przyjęć o takim przypadku. Po szybkim i bezpiecznym pilotażu rodzącą przekazano personelowi medycznemu, który już na nią czekał. Kobieta trafiła na trakt porodowy.
Dzięki szybkiej reakcji i prawidłowej ocenie sytuacji przez funkcjonariuszy, bliźniaki przyszły na świat w szpitalu, a nie w samochodzie. Lubelscy policjanci gratulują szczęśliwym rodzicom, a dzieciakom życzymy dużo zdrowia.
K.K.