Lublin: Włamywacze ukradli ponad 100 000 zł. Policjanci zatrzymali ich na gorącym uczynku
Lubelscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 4 sprawców kradzieży z włamaniem do jednej z firm na terenie Bełżyc. Okazali się nimi mieszkańcy Lublina i Łęcznej w wieku 28 i 32-lat. Kryminalni ujawnili przy nich pieniądze w kwocie ponad 100 000 zł, kominiarki oraz urządzenie służące do zagłuszania sygnału radiowego.
W nocy z 15 na 16 września doszło do włamania do jednej z firm znajdującej się w Bełżycach. Łupem sprawców padła gotówka w kwocie prawie 120 000 zł. Tą sprawą zajęli się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie.
Wykonując w tej sprawie czynności w minioną niedzielę około godz. 3:30 policjanci zauważyli pojazd marki Volkswagen, który zaparkowany był w zaroślach w odległości ponad 300 metrów od okradzionej firmy. W środku siedział mężczyzna, który odmówił podania swoich danych oraz powodu przebywania w tym miejscu. Po chwili kryminalni zauważyli kolejnych trzech mężczyzn idących od strony firmy w kierunku auta. Byli oni bardzo zaskoczeni widząc funkcjonariuszy, podjęli próbę ucieczki, ale po krótkim pościgu zostali zatrzymani. Podczas zatrzymania stawili opór i byli agresywni. Okazali się nimi mieszkańcy Lublina i Łęcznej w wieku 28 i 32-lat, którzy wracali z włamania. Kryminalni przy zatrzymanych ujawnili skradzioną gotówkę z pomieszczenia biurowego firmy w kwocie ponad 100 000 zł. Ponadto znaleźli przy nich kominiarki oraz urządzenie służące do zagłuszania sygnału radiowego. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu.
Wczoraj zostały z nimi przeprowadzone dalsze czynności procesowe. Wyszło na jaw, że dokonali również tego wcześniejszego włamania, gdzie ich łupem padło prawie 120 000 zł. Policjanci zabezpieczyli dodatkowo od zatrzymanych na poczet przyszłych kar gotówkę w kwocie prawie 10 tys. zł oraz samochód marki Volkswagen Passat. Wszyscy zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty.
Dzisiaj trafią przed oblicze sądu z wnioskiem Policji i Prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Najmłodszy z nich 28-latek w sierpniu wyszedł z więzienia, gdzie obywał kare pozbawienia wolności za takie samo przestępstwo. Teraz będzie odpowiadał w warunkach recydywy, tak więc grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Natomiast trzem 32-latkom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
K.K.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 16.07 MB)