Chełm: Ukradł karmiącą suczkę. W domu pozostały szczeniaki
Kradzież karmiącej suczki, przez 37-letniego mieszkańca gminy Rejowiec Fabryczny, była powodem policyjnej interwencji. Mężczyzna ten, pomimo wizyty funkcjonariuszy, nie chciał dobrowolnie oddać psa. W chwili zdarzenia był nietrzeźwy. Został przez policjantów zatrzymany. Dzisiaj z jego udziałem będą wykonywane dalsze czynności procesowe. Skradziona przez niego suczka wróciła do właścicielki oraz swoich szczeniąt.
Wczoraj przed południem dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że znajomy mężczyzna przyjechał samochodem na posesję zgłaszającej i zabrał ze sobą należącą do niej karmiącą suczkę. Do zdarzenia tego doszło na terenie jednej z miejscowości w gminie Rejowiec. W domu pozostały trzy szczeniaki w wieku około miesiąca. Zgłaszająca obawiała się o ich życie. Policjanci z komisariatu w Rejowcu dotarli do miejsca zamieszkania tego mężczyzny. Był to 37-letni mieszkaniec gminy Rejowiec Fabryczny. Mężczyzna ten był nietrzeźwy. Nie chciał dobrowolnie oddać zabranego psa. Dzisiaj z jego udziałem będą wykonywane dalsze czynności procesowe. Policjanci ustalą czy doszło do znęcania się nad psami oraz to, czy kierował samochodem będąc w stanie nietrzeźwości.
E.C.