Aktualności

Hrubieszów: „Uparty” kierowca

Data publikacji 19.02.2017

Policjanci hrubieszowskiej drogówki zatrzymali 24-latka, który kierował audi pomimo tego, że pod koniec grudnia ubiegłego roku utracił prawo jazdy za zbyt szybką jazdę. Potem wpadł po raz kolejny w Walentynki, kiedy to ukarano go mandatem karnym. Tym razem policjanci skierowali wobec „upartego kierowcy” wniosek o ukaranie do sądu.

Wczoraj  na jednej z hrubieszowskich ulic policjanci drogówki zatrzymali do kontroli kierującego audi. Jak się okazało 24-letni mieszkaniec Hrubieszowa nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Po sprawdzeniu w systemie, okazało się, że mężczyzna utracił prawo jazdy pod koniec grudnia ubiegłego roku, kiedy to przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h. Uprawnienia utracił na okres trzech miesięcy.

24-latek był jednak uparty, po raz kolejny wpadł na policyjną kontrolę w „Walentynki, kiedy to został ukarany przez policjantów mandatem karnym w związku z kierowaniem przez niego pojazdem bez wymaganych uprawnień. Wczoraj hrubieszowianin po raz trzeci naruszył przepisy i usiadł za kierownicą audi. Tym razem policjanci skierowali wniosek o ukaranie „upartego” kierowcy do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie.

Przypominamy:

Zgodnie z nowymi przepisami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3 miesięczny okres, będzie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść „za kółko”, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.

Na ten sam okres (3 miesięcy) uprawnienia do prowadzenia pojazdami utracą kierowcy, którzy przewożą zbyt dużą liczbę osób (przekraczającą liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym).

EK.

 

Powrót na górę strony