Aktualności

Lublin: Uszkodziła auto, bo chciała wydostać swojego psa

Data publikacji 28.10.2016

Do nietypowego zdarzenia doszło na terenie VII komisariatu. 67-latka wyszła na spacer ze swoim psem, w pewnym momencie jej pupil zobaczył kota i pobiegł za nim pod jeden z zaparkowanych samochodów. Kobieta chciała wygonić psa spod auta kijem, zrobiła to jednak w taki sposób, że uszkodziła 4 elementy w fordzie mondeo. Poszkodowana 34-latka straty oszacowała na ponad 1 tys. zł. Teraz starsza mieszkanka Lublina ze swojego postępowania będzie tłumaczyła się przed Sądem.

W minioną środę do Dyżurnego VII Komisariatu Policji w Lublinie zgłosiła się 34-letnia kobieta. Oświadczyła, że widziała jak znana jej osobiście mieszkanka Lublina uszkodziła jej auto, które zaparkowane było przy ul. Różanej. 67-latka wyszła na spacer ze swoim psem, w pewnym momencie jej pupil zauważył kota siedzącego pod jednym z zaparkowanych samochodów i pobiegł do niego. Starsza kobieta zaczęła stukać kijem w karoserie, ponieważ chciała wygonić swojego psa spod auta. W ten sposób uszkodziła 4 elementy w fordzie mondeo. Uszkodzeniu uległa pokrywa silnika, zderzak oraz dwa błotniki. Poszkodowana 34-latka, która z ok. 200 metrów widziała całe zdarzenie wartość start oszacowała na ponad 1 tys. zł.

Wczoraj 67-latka została przesłuchana. Teraz ze swojego postępowania będzie tłumaczyła się przed Sądem.

K.K.

Powrót na górę strony