Zamość: Chwilę po zdarzeniu zatrzymał go dzielnicowy.
Pod zarzutem usiłowania włamania do BMW do policyjnego aresztu trafił 25-letni mieszkaniec gm. Zamość. Mężczyzna nie zrealizował zamiaru, bo spłoszyła go użytkowniczka pojazdu. O zdarzeniu powiadomiła policję podając rysopis włamywacza. Chwilę później mężczyzna był już w rękach mundurowych. Teraz ze swojego postępowania młodzieniec tłumaczyć się będzie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym usiłowanie włamania to przestępstwo, za które grozić może kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj w południe na jednym z osiedlowych parkingów przy ul. Lwowskiej w Zamościu. 19-letnia kobieta powiadomiła policję, że spłoszyła włamywacza, który usiłował dostać się do wnętrza samochodu m-ki BMW. Nastolatka podała rysopis mężczyzny i kierunek jego ucieczki. Chwilę później namierzyli go dzielnicowi. Mężczyzna, którym okazał się 25-letni mieszkaniec gm. Zamość, pod zarzutem usiłowania włamania trafił do policyjnego aresztu. Młodzieniec wyznał mundurowym, że próbował włamać się do auta bo ”naszła go taka ochota”. Konsekwencjami swojego działania zaś się nie przejmował.
Wkrótce za swój czy odpowie przed sądem. Usiłowanie kradzieży z włamaniem to przestępstwo, za które grozić może kara do 10 lat pozbawienia wolności.
J.K.