Aktualności

Puławy: Nie lubi spacerów.

Data publikacji 24.06.2014

Puławscy policjanci zatrzymali pijanego 29 latka, który pchał motorower. Okazało się, że jednoślad nie był jego własnością, a mężczyzna nie potrafił wyjaśnić policjantom skąd go wziął. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu. To nie pierwszy konflikt 29 latka z prawem . W minionym miesiącu zatrzymany skradł trzy motorowery, które po krótkich przejażdżkach porzucał. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

W sobotę wieczorem puławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który chwiejnym krokiem pchał motorower. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić policjantom skąd pochodzi jednoślad i czyją jest własnością. W trakcie interwencji mężczyzna podjął nieudolną próbę ucieczki. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. W organizmie miał 2,5 promila alkoholu.

Okazało się, że zatrzymany 29 latek ma na swoim koncie trzy kradzieże motorowerów na terenie Puław. Pierwszy raz skradł motorower, który  zaparkowany był na ul. Staszica. Ten jednoślad został odnaleziony w puławskim porcie. W połowie czerwca z ul. Niemcewicza zginął simson, który kilka dni później został odnaleziony w pobliskim lesie. Trzeci motorower skradł w sobotę z ul. Czartoryskich. Do wszystkich zarzutów 29 latek się przyznał. Policjantom powiedział, że nie chciało mu się iść pieszo do domu, więc kradł aby podjechać. Zgodnie z kodeksem karnym za krótkotrwałe użycie pojazdów grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

 

MK  

Powrót na górę strony