Świdnik: Robili zakupy, ale nie płacili.
Data publikacji 10.06.2013
Co najmniej 24 tysiące złotych to wstępny bilans strat na jaką narazili sieć sklepów dwaj mieszkańcy Lublina. Jak udowodnili im policjanci mężczyźni od marca tego roku łącznie okradli 48 punktów handlowych, na terenie województwa lubelskiego, każdorazowo na kwotę nie mniejszą niż 500 złotych. Zatrzymani 21 i 28-latek przyznali się do zarzucanych im czynów. Teraz odpowiedzą przed sadem. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
Co najmniej 24 tysiące złotych to wstępny bilans strat na jaką narazili sieć sklepów dwaj mieszkańcy Lublina. Jak udowodnili im policjanci mężczyźni od marca tego roku łącznie okradli 48 punktów handlowych, na terenie województwa lubelskiego, każdorazowo na kwotę nie mniejszą niż 500 złotych. Zatrzymani 21 i 28-latek przyznali się do zarzucanych im czynów. Teraz odpowiedzą przed sadem. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Na początku kwietnia bieżącego roku w miejscowości Piaski doszło do kradzieży sklepowej. Złodzieje z miejscowego sklepu wywieźli towar o łącznej kwocie ponad 700 złotych. Piaseccy i świdniccy policjanci ustalili sprawców, dwóch mieszkańców Lublina w wieku 28 i 21 lat, którzy kradli na terenie całego województwa lubelskiego. W toku prowadzonych czynności śledczy udowodnili, że mężczyźni od marca tego roku łącznie okradli 48 sklepów, każdorazowo na kwotę nie mniejszą niż 500 złotych. Ich łupem padały artykuły ogólnospożywcze i przemysłowe. Scenariusz działania złodziei wyglądał podobnie. Mężczyźni wchodzili do sklepu, jak przykładni klienci brali koszyk i dokonywali zakupów, których finałem był szybki wyjazd z marketu i ucieczka autem.
Obaj zatrzymani podczas przesłuchania przyznali się do zarzucanych im czynów, w trakcie wizji lokalnej obszernie opisali sposoby swojego działania. Prokurator zastosował wobec 28 i 21-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, zobowiązując ich tym samym do osobistego stawiennictwa siedem razy w tygodniu w komendzie Policji. Zgodnie z obowiązującym prawem może im grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
M.Sz.