Aktualności

Puławy: Nikt nie zauważył, że dziecko wyszło z domu.

Data publikacji 25.05.2013

4 letnia dziewczynka wczoraj wieczorem, podczas silnego deszczu spacerowała sama po ulicach Puław. Dziecko ubrane w koszulkę z krótkim rękawem zauważyła młoda kobieta, która zaopiekowała się 4 latką i powiadomiła Policję. Dziewczynka oddana został pod opiekę babci. Prawdopodobnie dziecko wykorzystało nieuwagę opiekunki i niepostrzeżenie wyszło z domu. Policjanci sprawdzać będą sytuację opiekuńczą dziecka.

4 letnia dziewczynka wczoraj wieczorem, podczas silnego deszczu spacerowała sama po ulicach Puław. Dziecko ubrane w koszulkę z krótkim rękawem zauważyła młoda kobieta, która zaopiekowała się 4 latką i powiadomiła Policję. Dziewczynka oddana został pod opiekę babci. Prawdopodobnie dziecko wykorzystało nieuwagę opiekunki i niepostrzeżenie wyszło z domu.  Policjanci sprawdzać będą sytuację opiekuńczą dziecka.
Wczoraj po godzinie 19 policjanci z Puław zostali poinformowani przez młodą kobietę, że kilkuletnie dziecko spaceruje samo ulicą Puław. Temperatura na dworze była dosyć niska, padał obfity deszcz, a dziewczynka ubrana była w bluzeczkę z krótkim rękawem. Kobieta wzięła dziecko do samochodu i ogrzała. Mundurowi ustalili adres zamieszkania dziecka. Gdy dotarli na miejsce, tam na parterze zauważyli otwarte drzwi. Okazało się, że wewnątrz mieszkania znajdowała się babcia 4 latki, która przyznała, że sprawuje opiekę nad wnuczką. 68 latka twierdziła, że dziewczynka jest w domu. Lecz  kiedy zajrzała do pokoju dziewczynki tam nie było. Dziecko oddane zostało pod opiekę babci. Wszystko wskazuje na to, że kobieta nie zabezpieczyła właściwie drzwi mieszkania i nie słyszała kiedy wnuczka wyszła na spacer. Policjanci sprawdzać będą sytuację rodzinno -opiekuńczą dziecka.
 
MK
Powrót na górę strony