KWP: Wykryli przestępstwo akcyzowe, a przy okazji zatrzymali włamywacza do altanki
Data publikacji 26.11.2011
Blisko 3 tys. paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy ujawnili i zabezpieczyli policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie. Bezakcyzowy towar, który został wyrzucony z pociągu relacji Kijów-Warszawa przechwyciła 21-letnia mieszkanka Lublina i jej 36-letni wspólnik. Obydwoje zostali zatrzymani, a ich kontrabanda zabezpieczona. Przy okazji tej realizacji, policjanci zatrzymali także 30-latka, którego nakryli na włamaniu do pobliskich altanek...
-
załącznik
Blisko 3 tys. paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy ujawnili i zabezpieczyli policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie. Bezakcyzowy towar, który został wyrzucony z pociągu relacji Kijów-Warszawa przechwyciła 21-letnia mieszkanka Lublina i jej 36-letni wspólnik. Obydwoje zostali zatrzymani, a ich kontrabanda zabezpieczona. Przy okazji tej realizacji, policjanci zatrzymali także 30-latka, którego nakryli na włamaniu do pobliskich altanek.
Wczoraj wczesnym rankiem policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie zatrzymali na ul. Mełgiewskiej 21-letnią mieszkankę miasta i jej 36-letniego znajomego. Obydwoje wpadli w ręce stróżów prawa podczas zorganizowanej zasadzki. Policjanci widzieli, jak kobieta z mężczyzną zbierają papierosy, które zostały wyrzucone z jadącego pociągu relacji Kijów-Warszawa. Mieszkańcy Lublina zdążyli pozbierać nielegalny towar i zapakować do skody, którą przyjechali. Daleko jednak nie ujechali z trefnym towarem, gdyż na drodze stanęli im mundurowi. W sumie policjanci zabezpieczyli blisko 3 tys. paczek papierosów różnych marek nie posiadających oznaczeń polskimi znakami skarbowymi akcyzy. Wstępnie oszacowano, że kwota uszczuplenia podatku akcyzowego to około 30 tys. złotych, a podatku VAT- ponad 7 tys. złotych.
21-latka z 36-letnim kompanem zostali zatrzymani. Wkrótce poniosą odpowiedzialność z kodeksu karno – skarbowego. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Nie było to tylko jedno zatrzymanie tego ranka, bowiem podczas tej realizacji mundurowi całkiem przypadkowo „natknęli się” na włamywacza do pobliskich altanek. Kiedy stróże prawa z KWP obserwowali okolice torowiska, usłyszeli dziwne odgłosy dobiegające z jednej z pobliskich altanek działkowych. Okazało się, że "buszował" tam złodziej. Wpadł na gorącym uczynku w ręce funkcjonariuszy. Był nim 30-letni mieszkaniec Ustki, który został przekazany policjantom z VI komisariatu. Ci będą ustalać, ile kradzieży z włamaniami do altanek mężczyzna ma na swoim koncie i jakie spowodował straty. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
A.S.