Lublin: Czujni wywiadowcy
Data publikacji 24.04.2008
Złodzieje wpadli w czasie dzielenia się łupem
Wywiadowcy zatrzymali wczoraj dwóch młodych mieszkańców Lublina, bezpośrednio po tym, jak z zaparkowanego przy ul. Lubartowskiej samochodu, skradli saszetkę z dokumentami i pieniędzmi. Rabusie wpadli w ręce policjantów w jednej z bram, gdy zaczęli dzielić się łupem.
Wywiadowcy, którzy wczoraj rano pełnili służbę w rejonie ul. Lubartowskiej, w pewnym momencie zauważyli dwóch nastolatków - 15-letniego Piotra A. i 18-letniego Rafała W., którzy wbiegli do jednej z bram przy ul. Targowej. Ponieważ obydwaj byli znani z dokonywanych wcześniej kradzieży, funkcjonariusze postanowili ich sprawdzić.
Gdy weszli do bramy, zobaczyli, jak mężczyźni opróżniali czarną saszetkę, wyrzucając z niej jakieś dokumenty. Na widok policjantów, próbowali uciekać. Po chwili zostali zatrzymani. Okazało się, że wyrzucili dokumenty wystawione na nazwisko mieszkańca gminy Bełżyce. Przy sobie mieli również 64 złote.
Sprawcy zostali przewiezieni na komisariat, gdzie po chwili zjawił się również mężczyzna, którego okradli. Pokrzywdzony wyjaśnił, że zaparkował samochód na ul. Lubartowskiej pod jednym ze sklepów, do którego przywiózł towar. W trakcie rozładunku, z niezamkniętej kabiny fiata Ducato została mu skradziona saszetka z dokumentami i pieniędzmi, które policjanci odzyskali w trakcie zatrzymania nastoletnich złodziei.
15-letni Piotr A., po wykonaniu czynności został przekazany matce, a za kradzież będzie odpowiadał przed Sądem Rodzinnym. Natomiast 18-letni Rafał W. został osadzony w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych KMP w Lublinie. Długo nie nacieszył się wolnością – w zeszły piątek wyszedł z aresztu, gdzie odbywał karę za przestępstwo podobne. Teraz może wrócić za kratki nawet na 5 lat.