Aktualności

Lublin: Uwaga na "wnuczka"

Data publikacji 24.04.2008

Oszuści wyłudzili 31 tysięcy złotych

„Potrzebuję pieniędzy bo zginę”

 
Z taką prośbą do 82-letniej mieszkanki Lublina zadzwonił mężczyzna, który przedstawił sie jej jako jej wnuczek. Starsza kobieta miała w domu około 9.000zł a „wnuczkowi„ potrzebna większa kwota. Kobieta będąc przekonana, że rozmawia ze swoim wnukiem wypłaciła z banku 22.000 zł. Następnie przekazała pieniądze rzekomemu koledze wnuka, który odebrał je przed domem.
W taki sposób starsza pani padła ofiarą oszustów, którym oddała 31.000zł.
 
            Wczoraj  około godz. 9.00 do mieszkania 82-letniej Eleonory K. zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jej jako wnuczek Jarosław. Powiedział, że bardzo potrzebuje pieniędzy. W rozmowie z rzekomym wnukiem przyznała, że takiej kwoty nie trzyma w domu. Poproszona przez dzwoniącego o pożyczkę poszła do banku i wypłaciła 22.000zł.
            Następnie przyniosła te pieniądze do domu. Około godz.11.00 ponownie zadzwonił rzekomy wnuczek upewnić się czy kobieta ma już pieniądze. Powiedział jej, że sam nie może zgłosić się po nie, ale w jego imieniu odbierze je kolega. Poprosił, aby starsza pani wyszła przed blok i przekazała te pieniądze mężczyźnie, który się tam zgłosi. Kobieta zapakowała do reklamówki wszystkie pieniądze i oddała je mężczyźnie, który przyszedł pod blok.
            Po południu do starszej pani zadzwoniła jej córka. Kobieta opowiedziała jej całą historię o pożyczeniu pieniędzy. Kobieta zadzwoniła do swojego syna, który wrócił z podróży służbowej. Matka opowiedziała mu o całym zdarzeniu. Wówczas okazało się, że wnuczek nie pożyczał od babci żadnych pieniędzy. Cała ta sytuacja to wielkie oszustwo.
            Rysopis sprawcy oszustwa: wiek około 35 lat, wzrost około 160cm, krępej budowy ciała, ciemne oczy, twarz bez zarostu, ubrany w granatowe jeansy i granatową bluzę.
            Dzień wcześniej w podobny sposób inną mieszkankę Lublina chciał oszukać  mężczyzna, który przedstawił się jaj jako wnuk. Tym razem chciał pożyczyć od niej około 16.000zł. Dzwoniący nie osiągnął swojego zamiaru, gdyż kobieta nie miała takiej kwoty pieniędzy.
Policjanci poszukują sprawcy oszustwa i po raz kolejny apeluje o ostrożność w kontaktach z osobami nieznajomymi. Szczególnie wtedy, kiedy powołują się na członków rodzin, oferują wymianę waluty obcej na złotówki, proponują sprzedaż towaru niewiadomego pochodzenia lub chcą pożyczyć pieniądze.

Zanim wpuścimy kogoś do domu lub tym bardziej pożyczymy komukolwiek pieniądze, upewnijmy się z kim mamy do czynienia. W razie jakichkolwiek wątpliwości  natychmiast należy powiadomić Policję.

Powrót na górę strony