Lubartów: "Nałogowy" przestępca
Data publikacji 24.04.2008
Tylko jednego dnia zdążył włamać się do sklepu, wywołać awanutrę i znieważyć policjanta...
Lubartowscy policjanci zatrzymali 47 letniego mieszkańca Lublina, który w ciągu kilku godzin od opuszczenia policyjnego aresztu włamał się do sklepu w Lubartowie, zakłócił ład i porządek publiczny na terenie Michowa oraz naruszył nietykalność cielesną zatrzymującego go policjanta.
Dwa dni wcześniej w nocy z 20 na 21 kwietnia mężczyzna został zatrzymany przez policjantów na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem do jednej z piwnic na osiedlu 3 Maja w Lubartowie. Za czyn ten został wobec niego zastosowany dozór Policji.
47 latek wykazał się jednak wysoce lekceważącym stosunkiem do obowiązujących przepisów prawa i już w kilka godzin po wyjściu na wolność, w nocy z 22 na 23 kwietnia włamał się ponownie, tym razem do sklepu odzieżowego w centrum Lubartowa, a skradzione mienie o wartości ok. 1 tys. zł zapakował do toreb znalezionych w sklepie.
Pracujący na miejscu przestępstwa policjanci szybko ustalili tożsamość włamywacza m.in. dzięki monitoringowi wizyjnemu i rozpoczęli poszukiwania. Sprawca bardzo szybko odnalazł się w Michowie, gdzie rankiem na miejscowym targowisku zakłócił ład i porządek publiczny wywołując awanturę na jednym ze stoisk, w trakcie której rzucił w kierunku sprzedawczyni widłami. Wezwani na interwencję policjanci szybko zatrzymali awanturnika oraz zabezpieczyli mienie pochodzące z włamania. W trakcie czynności związanych z zatrzymaniem, będący pod widocznym działaniem alkoholu 47 latek naruszył nietykalność cielesną jednego z policjantów uderzając go w głowę.
Zatrzymany mieszkaniec Lublina znany jest policjantom m.in. z tego, że kilkanaście dni wcześniej jadąc samochodem nie zatrzymał się do kontroli patrolowi z drogówki i uciekał drogą krajową nr 19 do miejscowości Serniki, gdzie wjechał na teren gospodarstwa i starał się przed pościgiem ukryć w spiżarce.
Dwa dni wcześniej w nocy z 20 na 21 kwietnia mężczyzna został zatrzymany przez policjantów na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem do jednej z piwnic na osiedlu 3 Maja w Lubartowie. Za czyn ten został wobec niego zastosowany dozór Policji. 47 latek wykazał się jednak wysoce lekceważącym stosunkiem do obowiązujących przepisów prawa i już w kilka godzin po wyjściu na wolność, w nocy z 22 na 23 kwietnia włamał się ponownie, tym razem do sklepu odzieżowego w centrum Lubartowa, a skradzione mienie o wartości ok. 1 tys. zł zapakował do toreb znalezionych w sklepie.
Pracujący na miejscu przestępstwa policjanci szybko ustalili tożsamość włamywacza m.in. dzięki monitoringowi wizyjnemu i rozpoczęli poszukiwania. Sprawca bardzo szybko odnalazł się w Michowie, gdzie rankiem na miejscowym targowisku zakłócił ład i porządek publiczny wywołując awanturę na jednym ze stoisk, w trakcie której rzucił w kierunku sprzedawczyni widłami. Wezwani na interwencję policjanci szybko zatrzymali awanturnika oraz zabezpieczyli mienie pochodzące z włamania. W trakcie czynności związanych z zatrzymaniem, będący pod widocznym działaniem alkoholu 47 latek naruszył nietykalność cielesną jednego z policjantów uderzając go w głowę.
Zatrzymany mieszkaniec Lublina znany jest policjantom m.in. z tego, że kilkanaście dni wcześniej jadąc samochodem nie zatrzymał się do kontroli patrolowi z drogówki i uciekał drogą krajową nr 19 do miejscowości Serniki, gdzie wjechał na teren gospodarstwa i starał się przed pościgiem ukryć w spiżarce.