Lublin: "A to pech"
Przy okazji policyjnej kontroli, ujawniono narkotyki w...
Policjanci Sekcji dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Lublinie na podstawie informacji operacyjnych zatrzymali wczoraj o godz. 19.00 na ul. Zana w Lublinie trzy osoby, poruszające się samochodem m-ki Opel Vectra. W trakcie przeprowadzanej kontroli, podczas otwierania drzwi auta od strony kierowcy, wypadł na jezdnię pod nogi policjanta, woreczek z marihuaną. 20-letni kierowca zdążył tylko westchnąć: „A to pech”.
Podczas przeszukania pojazdu i osób, które się w nim znajdowały – kierowcy Piotra J, 20-letniego Artura G. oraz 23-letniego Arkadiusza K., mieszkańców Lublina, policjanci natrafili na kolejny woreczek foliowy z marihuaną, schowany w schowku pod radiem. Wszystkich zatrzymanych przewieziono do Komendy Miejskiej Policji w Lublinie w celu przeszukania. W trakcie przeszukiwania 23-letniego Arkadiusza K. mieszkańca Lublina okazało się, że jest jeszcze trzeci woreczek. Mężczyzna przywiązał go sznureczkiem i wraz z narkotykiem umieścił w odbycie. Wszystkich mężczyzn osadzono w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji w Lublinie do dyspozycji Sekcji dw. z Przestępczością Narkotykową.
Posiadanie narkotyków jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat trzech.