Aktualności

Zamość: Biegał nago po rynku – wpadł z marihuaną

Data publikacji 21.05.2019

18-latek najpierw roznegliżowany biegał po płycie Rynku Wielkiego, później wsiadł na rower mając w organizmie blisko promil alkoholu, a w saszetce marihuanę. W rozmowie z dzielnicowymi przyznał się, że chwilę wcześniej biegał po Rynku całkiem nago aby wygrać skrzynkę piwa.

    W niedzielny wieczór dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że po płycie Rynku Wielkiego biega roznegliżowany mężczyzna. Interweniujący w tej sprawie dzielnicowi zauważyli wskazanego mężczyznę, który już w ubraniu po Rynku jeździł rowerem. Podczas legitymowania 18-latka z Zamościa wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie wykazało, że w organizmie miał blisko promil alkoholu.

 

   W rozmowie z dzielnicowymi przyznał się, że chwilę wcześniej biegał po Rynku całkiem nago. Zrobił to, aby wygrać skrzynkę piwa. Z kolegami, którzy nie wierzyli w jego odwagę założył się bowiem, że nago przebiegnie uliczkami Starego Miasta. Po wygranym zakładzie postanowił skorzystać jeszcze z przyjemności jazdy na rowerze zapominając, że jazda jednośladem z promilami w organizmie jest zabroniona.

   Śmiałek został przewieziony do komendy, gdzie policjanci wykonujący z jego udziałem dalsze czynności w należącej do 18-latka saszetce odnaleźli młynek wykorzystywany do rozdrabniania suszu roślinnego oraz susz roślinny. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że jest to marihuana. Młodzieniec trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty posiadania substancji odurzających. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Nie uniknie również odpowiedzialności za jazdę rowerem w stanie  nietrzeźwości. W tym przypadku grozi mu kara aresztu lub grzywny.

D.K-B.

Powrót na górę strony